poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Comic relief: Mourinho znów w dobrej formie

Gdy dowiedziałem się o przebiegu konferencji Mou przed meczem, pomyślałem, że dziennikarze słusznie zrobili wychodząc. Niezależnie od tego, gdy zobaczyłem klip z Karanką i Mou siedzących razem i tym drugim milczącym z poważną miną, mimo że właśnie wyciął jeden ze swoich numerów w kontaktach z mediami, nie mogłem się powstrzymać od śmiechu.



Podobnie było dziś, gdy poznałem przebieg konferencji prasowej po meczu (tłumaczenia z bloga unamadridisty).

Dziennikarz 1: Jestem z Asa. Co Pan sądzi o pracy sędziego w dzisiejszym meczu?

Mou: Czy jest Pan dyrektorem Asa?

Dziennikarz 1: Nie.

Mou: A więc nie muszę odpowiadać. Według Waszej filozofii, jeśli nie chcecie rozmawiać z moim asystentem, ja powinienem mówić tylko z Waszym dyrektorem*.

Dziennikarz 2: Jestem Nacho Pena z Punto Pelota. Czy myśli Pan, że mógł wpłynąć na sędziego i jakie są pana odczucia na temat uwagi, że zawsze przeciw Barcelonie gra Pan w 10.

Mou: Odpowiadam, ponieważ Punto Pelota okazała wczoraj szacunek komuś, kto na niego zasługuje. Komuś, kto wygrał z tym klubem trzy Puchary Mistrzów, kto jest absolutnie godny reprezentować mnie i Real Madryt na konferencjach. Dlatego odpowiadam, choć nie jest Pan dyrektorem, ponieważ jest Pan profesjonalistą, tak jak Karanka. I tak jak wszyscy, którzy wykonują swoją pracę ze szczery oddaniem. Wszyscy oni zasługują na szacunek, którego niektórzy wczoraj nie okazali człowiekowi zwanemu Aitorem Karanką. Ponieważ Punto Pelota uszanowało mojego asystenta, tak samo potraktuję Pana jakbym potraktował dyrektora. Odpowiadam zatem... [tu dopiero(!) zaczyna się właściwa odpowiedź].

[inne pytania]

Dziennikarz 3: Jestem z Marki. Chciałbym zapytać o Pepego, ale skoro gniewa się Pan o wczoraj...

Mou: Będę gadał tylko z Indą [redaktorem naczelnym].

Dziennikarz 3: Cóż, nie jestem Indą, ale czy nie sądzi Pan, że to, co stało się wczoraj było protestem przeciw Panu, nie brakiem szacunku dla Karanki?

Mou: ...Tylko z Indą...

Dziennikarz 4: Dobry wieczór. Jestem z Cadena SER. Czy mógłby mister powiedzieć, czemu nie rozmawiał z dziennikarzami wczoraj, a dziś rozmawia?

Mou: Odpowiem Pańskiemu dyrektorowi.

*As akurat nie opuścił konferencji. Mou musiał coś pokiełbasić


2 komentarze:

johnny pisze...

odgrzewany kotlet.

Kropinho pisze...

Burdel na kółkach.

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails