Zapewne wiele razy już oglądaliście powtórkę Tego meczu (sam obejrzałem go trzykrotnie) i widzieliście bramki, różne kompilacje, różne highlightsy, ale filmik, który umieszczam poniżej oddaje wszystko najlepiej. W 10 minut i 32 sekundy udało się pokazać piękno El Clasico, widać radość, szczęście, miłość, ale widać też smutek, bezradność i nienawiść - takie właśnie są Gran Derbi. Coś cudownego!
czwartek, 2 grudnia 2010
Coś cudownego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
He he, widzę, że nie masz litości dla białego kolegi. Filmik rzeczywiście świetny, ten akurat pierwszy raz widziałem.
Madrid se quema, se quema Madrid :)
Rzadko się wzruszam, ale ten filmik powoduje, że łezka się w oku kręci.
Na ten filmik akurat udało mi się trafić już wcześniej. Kawał świetnej roboty pod względem warsztatu. Bardzo profesjonalny, doskonale pasuje do naszej manity. ;)
takie mecze zdarzają się raz na parę lat więc można sobie pozwolić na chwilę radości (brak litości) :) też się wzruszyłem, też łezka poleciała, a jutro mecz z Osasuną więc trzeba wziąć się do roboty! Do El Clasico jeszcze będziemy wracali :)
Prześlij komentarz